top of page

W Peru

Do Peru dostałam się autobusem z ekwadorskiego wybrzeża. O Imperium Inków i wejściu na Machu Picchu pisałam we wcześniejszym poście pt. „Synowie Słońca”. Dzisiaj napiszę Wam resztę przydatnych informacji.

Będąc w Peru należy zobaczyć stolicę – Limę – największe peruwiańskie miasto. Została założona przez Pizzaro w 1535 r., gdyż potrzebował on miasta jako zaplecze do dalszego podboju Inków. Lima wielokrotnie przechodziła trzęsienia ziemi, jednak pozostało wiele zabytków. Główne to: najstarszy w całej Ameryce Południowej uniwersytet z 1551 r., centralny plac miasta Plaza de Armas z katedrami, pałacami, klasztorami, kościołami.

Cuzco – dawna stolica Imperium Inków. Ciągle czuć ich oddech. Leży na wys. 3326 m.n.p.m. Założone zostało przez pierwszego władcę Inków Manco Capacę w XII w. W 1533 r. zostało zdobyte przez Pizzaro. W 1536 r. wybuchło powstanie Manco Inki i miasto zostało spalone. W tych miejscach Hiszpanie pobudowali swoje miasto. W języku keczua Cuzco oznacza „Pępek świata”.

Urubamba – to nazwa rzeki jak i urokliwej miejscowości, którą odwiedziłam. Urubamba to źródłowa rzeka Amazonki. Wzdłuż jej górnego i środkowego biegu znajdują się ruiny osiedli inkaskich. Najsłynniejsze to: Pisac, Machu Picchu i Ollantaytambo.

Ollantaytambo to forteca inkaska. Właściwie to ruiny twierdzy. Zobaczyć można niedokończoną „Świątynię Słońca”. To tutaj w 1536 r. rozegrała się straszna, wielka bitwa między Hiszpanami a oddziałami Manco Inci.

Na zdjęciach z Peru w mojej galerii odnaleźć możecie woreczek z liściami coci. Właściwie jest w tym miejscu lekarstwem na chorobę wysokościową Europejczyków. Po wielkich dąsach, wymiotach, ogólnie złym samopoczuciu, musiałam na zalecenie aptekarza żuć ją i pić jako mate de coca. Ludy zamieszkujące tereny dzisiejszego Peru już 8000 tys. lat temu żuły liście koki. Tłumią głód i ułatwiają wysiłek na wielkich wysokościach. Koka jest używana w produkcji napoju coca- cola.

Zapraszam do oglądnięcia zdjęć z Peru tutaj

33.jpg

bottom of page