top of page

Wersal – spotkanie z Marią Antoniną

Maria Antonina to piętnaste dziecko Cesarzowej Austrii – Marii Teresy. Została obdarowana imionami Maria Antonina Józefa Joanna na cześć chrzestnych, którymi byli król i królowa Portugalii. Przeznaczono ją delfinowi – Ludwikowi, wnukowi króla Ludwika XV. W kwietniu 1770 roku w imieniu króla przybył do jej domu rodzinnego we Wiedniu orszak z 48 bogatych karet. Młoda dziewczyna znała Wersal tylko jako nazwę pałacu, nie wiedziała, że Wersal to miejsce wielkich plotek, skandali i intryg, w które po czasie ku jej zgubie również też zostaje wmieszana. Wersal za jej czasów był wylęgarnią spisków. W niespełna piętnastym roku życia poślubia przyszłego następcę tronu, a jako osiemnastolatka jest już Królową Francji. Potem mamy się dowiedzieć, że jej życie było przykładem najtragiczniejszej sylwetki kobiecej w historii wielkich monarchii.

Burzliwe były losy Marii Antoniny. Podziwiana na urodę, wysokie fantazyjne, modne fryzury, umiłowanie mody, a z czasem pogardzana za hazard, przebywanie na balach i nadwyrężanie budżetu państwa. Byli tacy, którzy ją szczerze kochali i tacy, co z charyzmą nienawidzili. Ciekawa osobowość królowej powodowała, że otaczali ją gorący przyjaciele i równie gorący w swej zażartości wrogowie. Nie dano jej czasu, żeby stała się dojrzałą kobietą, sądzono jej przeszłość, kiedy była jeszcze trzpiotką przed narodzinami upragnionych dzieci. A przecież każda szlachetna natura ma swoje dwa oblicza. Jak napisano w Tuileries: „Właśnie w nieszczęściu najlepiej czujemy, kim jesteśmy”.

Jak to się stało, że najpierw odpowiednia osoba dla króla i kochany król trafili na szafot? W końcu 1789 roku doszło do wybuchu rewolucji i los rodziny królewskiej stał się od tej chwili niepewny. Rodzina królewska i dwór , pod naciskiem rewolucjonistów, 6 października 1789 opuściła Wersal na zawsze. Przeniesiono ich do paryskiego pałacu Tuileries. Kiedy wrzawa rewolucyjna przybrała na sile, Ludwik XVI wraz z rodziną w nocy z 20 na 21 czerwca podjął próbę ucieczki . Niestety zostali oni rozpoznani i przetransportowani z powrotem do Paryża i osadzono ich jako więźniów w wieży Temple.

Maria przechodziła katusze, bo najpierw zabito jej męża, potem odebrano jej dzieci, w końcu i ją samą powieszono. Żyła tylko 38 lat. Jednak jej życie było tak barwne, że napisano o niej dużo książek, nakręcono filmy. Wielu inspirują jej modne uczesania , styl ubiorów, rozwiązania architektoniczne i ogrodowe posiadłości. Zwiedzając ten piękny pałac, miałam w pamięci jej zmarnowane życie we Francji bez szans wykazania się, że każdy zasługuje na drugą szansę. Kiedy oglądałam komnaty we Wersalu, wtedy widziałam jej zażenowanie kiedy musiała przy poddanych robić poranną toaletę, rodzić przy dworzanach i przy wielu innych, zawiłych i w naszych czasach, krępujących sytuacjach.

.

W Sali Lustrzanej zaś ciągle widziałam gości z kotylionami , maskami, nowymi fasonami francuskich strojów. To tam odbywały się słynne dworskie bale i najważniejsze uroczystości państwowe .W tym zaczarowanym miejscu nie trudno puścić wodze fantazji. Sala Lustrzana to najbardziej reprezentatywne pomieszczenie rezydencji. Ta wielka komnata o długości 73 metry ozdobiona jest 17 lustrami, które są ustawione naprzeciw okien wychodzących na ogród. Daje to wrażenie niezwykłej jasności i zieloności sali (ogrody odbijają się w lustrach). Tutaj też podpisano traktat wersalski po I wojnie światowej. Cała budowla jest pełna smaku i harmonii. Powstał park o dużej powierzchni z akwenami wodnymi, labiryntami, 300 wazami i rzeźbami, kwiatami i fontannami. Jedne z ciekawszych obiektów tutaj to: kaplica królewska, opera czy komnaty na pierwszym piętrze, gdzie ściany pokryte są marmurem i złotym brokatem.

Obecnie pałac obejmuje powierzchnię 63 154 m2, a łącznie ma kilkaset pomieszczeń. Nie da się opisać piękna pałacu, każdego mebla i jego historii, każdego zegara wybijającego smutne i radosne godziny Antoniny, każdej poduszki jedwabnej, w którą popłakiwała. Złota, przepychu, ogrodów przypałacowych. Po prostu zobaczcie na zdjęciach choć namiastkę, a najlepiej wybierzcie się zobaczyć to na własne oczy.

Galeria zdjęć z Wersalu tutaj.

IMG_9556.JPG

bottom of page