Vranov nad Dyji - po polsku Wranów nad Dyją, na Morawach, blisko granicy z Austrią. Nieopodal znajduje się Park Narodowy „Podyje” (czes. Národní park Podyjí).
Miasteczko Vranov nad Dyji położone jest w korycie rzeki Dyji. Powyżej miasta znajduje się sztuczny zbiornik. Wraz z zaporą tworzy on doskonałą infrastrukturę wypoczynkową dla turystów odwiedzających ten region. Po drugiej stronie miasta na wzgórzu znajduje się pochodzący z 1100 roku Vranovski Pałac (szczegółowe informacje niedługo na blogu). Jest możliwość przejażdżki pociągiem ekologicznym, który zawiezie Państwa na zamek Vranov czy na zaporę wodną Vranovská přehrada, możliwość kąpieli w zbiorniku, są też organizowane rejsy wycieczkowe statkiem po akwenie.
Wodny zbiornik Vranov (Wranowska przegroda) na rzece Dyja w pobliżu Vranova. Tama przegrody wybudowana w latach 1930-1933 o wysokości 60 m i długości korony 292 m. Powstałe jezioro o długości 30 km sięga po zamek Bitov u doliny Želetavki. Pod względem powierzchni zbiornik wodny Wranow jest dziesiąty wśród największych w Czechach.
Atrakcji tutaj i w okolicy nie zabraknie. Polecam wycieczki piesze – spacerowanie po okolicy po wyznaczonych szlakach turystycznych, przede wszystkim po Parku Narodowym Podyjí, zwiedzanie zamku Vranov nad Dyjí, wycieczka piesza na zaporę Vranovską, rejs statkiem na zamek Bítov, spacer brzegiem rzeki Dyji do mostu wiszącego, dla zdolnych Ladowe jaskinie (Ledové sluje). Dla miłośników wina – zwiedzanie Klasztora Louka (Loucký klášter) w mieście Znojmo, w którym znajduje się galeria obrazów, muzeum winiarstwa i bednarstwa oraz sklep z winem. Dla dzieci atrakcja nie lada – Exalibur City, Park rozrywki z Znojmo. Dla zakochanych w kąpielach: Kąpielisko miejskie Louka na terenie klasztora Louka (Loucký klášter) w mieście Znojmo czy w kąpielisko Pohoda we wsi Únanov.
Ja zaszyłam się w domku hotelowym nad Wranowską Przegrodą. Spacerowałam oddychając świeżym tlenem, piekłam kiełbaski na grillu, jadłam pajdy chleba ze smalcem zagryzając swojskimi ogórkami kiszonymi, zażywałam kąpieli słonecznych, a przede wszystkim podziwiałam zieloność traw i piękno morawskiej krainy.
Zdjęcia z Wranowa i okolic tutaj