Muzeum statku Vasa (Vasamuseet) to jedna z największych atrakcji turystycznych Sztokholmu. Jest to jedyny na świecie w całości zachowany okręt pochodzący z XVII wieku.
Okręt Waza budowany był przez dwa lata z rozkazu króla Gustawa II Adolfa. Ten kunsztowny okazały galeon, ozłocony i ozdobiony 700 rzeźbami ważył przeszło tysiąc ton. Miał upamiętnić założyciela dynastii Wazów, Gustawa I Wazę. Projektował go budowniczy okrętów Holender Henrik Hybertsson, który zmarł rok przed ukończeniem dzieła. Król życzył sobie, aby statek był jak największy, najsmuklejszy, a czas budowy jak najkrótszy. Tak więc w niecałe dwa lata przy użyciu siły 400 ludzi powstał galeon, który miał być dumą szwedzką. Szwecja prowadziła w owych czasach wiele wojen m.in. z Polską.
Budowa zakończyła się w 1627 roku. Zrobiono pierwsze testy, ale one pokazały, że statek jest niezbyt stabilny. Zlekceważono jednak ten istotny fakt. 10 sierpnia 1628 okręt wyruszył w próbny rejs, na pokładzie znajdowała się 150 osobowa załoga , z tego nie przeżyło od 30- 50 ludzi. Zaraz po wypłynięciu z doku nagły podmuch wiatru sprawił, że statek przechylił się w lewo. Vasa jednak zdołała się podnieść o własnych siłach. Drugie uderzenie siły wiatru położyło ją na wody. Po chwili do kadłuba wtargnęła woda, a Vasa (postrach Bałtyku) poszła na dno zatoki sztokholmskiej.
Początkowo całą winę zrzucono na polskich szpiegów, którzy rzekomo zmienili plany konstrukcyjne. Po latach okazało się jednak że przyczyną zatonięcia były złe proporcje szerokości do długości i wysokości (okręt był zbyt długi i zbyt wąski).Król zażądał większej niż zwykle liczby dział na pokładzie i miało to zgubny finał.
333 lat później, w 1961 roku przeprowadzono skomplikowaną, przygotowywaną od lat operację wydobycia galeonu. Przez kolejne 29 lat trwała budowa muzeum oraz konserwacja okrętu by ku radości oczekujących otworzyć w 1990 roku muzeum.
Vasamuseet jest wielkim budynkiem, który chroni wydobyty wrak. W salach jest dość ciemno, gdyż tylko takie oświetlenie nie powoduje szkód dla odnowionego drewna, z którego zbudowany był okręt. W pomieszczeniach rozmieszczonych dookoła wysokiego na 52 metry wraku znajdują się galerie, wystawy, figury woskowe, eksponaty bliżej przedstawiające historię Vasy począwszy od stadium projektów i budowy, a skończywszy na szczegółach poszukiwań i wydobywania wraku z Bałtyku. Na szóstym poziomie są stanowiska komputerowe, gdzie można żeglować i budować XVII wieczny statek.
Muzeum prezentuje całą kolekcje przedmiotów wydobytych z okrętu Vasa (drewniane łyżki i talerze marynarzy, oficerska zastawa z cyny i gliny, sprzęt medyczny, komplet do gry w tryktraka, monety i inne rzeczy osobistego użytku oraz złoty pierścionek) i zawiera wiele wystaw tematycznych, m.in. o życiu na pokładzie, XVII-wiecznej sztuce prowadzenia wojen, żaglach z okrętu Vasa, Szwecji na początku XVII w., symbolice rzeźb okrętowych, pracy archeologów wydobywających okręt. Inne poziomy prezentują: zdobnictwo zastosowane na okręcie, o nawigacji w XVII wieku, o bitwach morskich, model okrętu Vasa w skali 1:10, wystawę informującą o ludziach, którzy zginęli na pokładzie galeonu.
Dla wyobrażenia świetności statku kilka danych technicznych:
Waga: 1200 ton
Długość od dziobu do rufy: 69m
Maksymalna szerokość: 12m
Wysokość: 52m
Głębokość zanurzenia: 4,8m
Załoga: 145 marynarzy + 300 żołnierzy
Uzbrojenie: 64 działa
Powierzchnia żagli: 1275m kw.
Główny surowiec budowlany to drewno. Galeon posiadał 3 maszty z 10 żaglami.
Będąc w Sztokholmie nie zapomnijcie zaglądnąć do muzeum. Wstęp kosztuje 130 korony szwedzkie. Obiekt jest warty zobaczenia, gdyż w 98 % jest oryginalny i to solidny argument, że jest unikalnym skarbem kultury szwedzkiej. Pamiętajcie - dawniejsze okręty to nie tylko maszyny wojenne, były to swoistego rodzaju pałace pokazujące wielkość króla. W pobliżu obiektu czekają na was również inne atrakcje turystyczne.
Na fotografii galeon Vasa.