Góra Świętej Doroty (potocznie Dorotka) znajduje się w Grodźcu. Najlepiej wybrać się tam na rowerze. Można trasę zacząć w Będzinie. Wtedy wjeżdżamy wysoko wspinającą się szosą w stronę dzielnicy- Grodziec.
Jest coraz bardziej stromo na zboczu góry. Od niepamiętnych, pogańskich jeszcze czasów wzniesienie było obiektem kultu. Z wysoka w dole widzimy panoramę Będzina, Sosnowca i Czeladzi. Góra ma 382 m.n.p.m. i jest najwyższym wzniesieniem w tej okolicy. Zbudowana ze skał wapiennych i dolomitów. Nazywana jest też Olimpem Zagłębia. W znacznej części jest porośnięta lasem, jednak w części południowej po dość wyczerpującym pedałowaniu odpoczniemy na łące.
Nasza wycieczka prowadzi krótko przez las. Droga doprowadza nas na szczyt, gdzie znajduje się polana, a na niej malowniczy kościółek św. Doroty. Niewielka jednonawowa bryła przylega do wysokiej wieży, która stanowi charakterystyczny element krajobrazu, dominujący nad okolicą. Kościół został zbudowany dokładnie w 1635 r. z funduszu Doroty Kąckiej, ksieni klasztoru Norbertanek w Krakowie na Zwierzyńcu.
Przez wieki był niszczony i rabowany, a wreszcie zamieniony w stajnię. Przez długi czas pozostawał w ruinie. W 1946 r. został odbudowany. W chwili obecnej kościół jest jednym z miejsc na szlaku Via Regia – Droga św. Jakuba , a góra na turystycznym Szlaku Husarii Polskiej.
Ze wschodniego zbocza do dziś wypływa źródełko uznawane niegdyś za lecznicze. Jest to jeden z obszarów chronionego krajobrazu w woj. śląskim. Zwierzęta tam występujące to m.in.: kuropatwa, kukułka zwyczajna, bażant, zając szarak, sarna, jeż europejski chroniony i chroniona wiewiórka pospolita.
Sam kościół jest obiektem chronionym , zaliczanym do II kategorii zabytków sztuki w Polsce. Katalog wymienia 2 zabytki znajdujące się w kościele: krucyfiks barokowy oraz dzwonek z XVII w.
Jeśli będziecie w okolicy, koniecznie zobaczcie!