Złoty Potok to wieś w Polsce położona w województwie śląskim, w powiecie częstochowskim, w gminie Janów w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Majowy weekend wydawał mi się w sam raz na odwiedzenie tego miejsca. Dużo wcześniej czytałam o krasie złotopotockiej, a też zachwalano miejsce jako idealne dla uciechy zmysłów.
Zaraz za przystankiem znajduje się Stajnia Koni Islandzkich "Wiking". Jak zaręcza strona internetowa gminy Janów: "Co roku na wiosnę organizuje się w Złotym Potoku specjalną gonitwę Wikingów dla koni islandzkich. O stajni nakręcono już kilka filmów i napisano parę artykułów, ponieważ są to jedyne konie tego typu w Polsce."
Pochodziłam po Rezerwacie leśnym „Parkowe”. Biją tam krystalicznie czyste wody źródełek (Potok Zygmunta i Elżbiety) i podziwiałam ostańce np. Bramę Twardowskiego czy Diabelskie Mosty.
Przyroda stworzyła tutaj wyjątkowej urody krajobrazy np. rzeka Wiercica płynie wśród bukowych lasów i wapiennych ostańców a niebo przegląda się w licznych stawach. Niedaleko właśnie jest Pstrągarnia Raczyńskich. Historyczna Pstrągarnia Raczyńskich w Złotym Potoku to pierwsza hodowla ryb łososiowatych w Europie. Powstała za sprawą Edwarda Raczyńskiego w 1881 roku i była znana
w świecie. To stąd ryby trafiały na stoły kontynentu, a też po Europie rozprowadzano ikrę. Pstrąg królewski jest symbolem Złotego Potoku!
Zanim jeszcze udałam się zobaczyć główną atrakcję, pochodziłam po wsi. Takie sielskie widoczki mi towarzyszyły. Pierwsze zdjęcie przedstawia dworek dawnego Zarządu Dóbr Złotopotockich, obecnie jest to siedziba Nadleśnictwa Złoty Potok.
Nadszedł czas na Pałac Raczyńskich. Nie znamy dokładniej daty powstania budowli. Podaje się datę 1581 r. kiedy to miała na miejscu dworku obronnego z wieżą powstać piętrowa kamienica.
Jak historia pokazuje na innych obiektach, tak i ten przechodził we własność różnych rodów a też często popadał w ruinę. Dopiero w 1851 r. dobra złotopotockie zakupił generał hr. Wincenty Krasiński i on przebudował w roku 1856 zamek w rezydencje pałacową w stylu pseudoklasycystycznym z elementami neorenesansowymi. Rok później w 1857r. wraz z rodziną spędzał tutaj wakacje Zygmunt Krasiński. Od 1881 r. majątek przeszedł w ręce Raczyńskich.
Od 29 lipca do września 1857 roku w Złotym Potoku mieszkał polski twórca epoki romantyzmu, Zygmunt Krasiński. Do majątku przybył wraz z żoną, Elżbietą z Branickich, i dziećmi. Spacerując po okolicznych lasach, nadał nazwy wielu ostańcom a także położonemu u stóp pałacu stawowi Irydion.
Pobyt przerwała śmierć jego najmłodszej córki, Elżbiety. Obecnie w dworku, w którym mieszkał Krasiński, mieści się Muzeum Regionalne im. Zygmunta Krasińskiego.
Eksponowane są tam przedmioty osobistego użytku poety, meble pałacowe, obrazy i pianino marki Erard, wybrane w Paryżu przez Fryderyka Chopina dla muzy poety – Delfiny Potockiej. W Delfinie kochał się również Krasiński, ale ojciec zmusił go do poślubienia innej kobiety.
Park pałacowy - Pałac Raczyńskich i Dworek Krasińskich otoczone są prawie czterdziestohektarowym parkiem w stylu angielskim, przez którego środek przepływa Wiercica (zdecydowała ona o nadaniu parkowi romantycznego charakteru).
Na uwagę zasługuje również tablica upamiętniająca słynnego tenora Jana Kiepurę, który uczęszczał do ochronki prowadzonej przez hrabinę Raczyńskich. Na terenie parku w Złotym Potoku jest niewielki obelisk przypominający o śladach Jana Kiepury w tym miejscu.
Przyjrzyjmy sie teraz głównej atrakcji - Pałacowi Raczyńskich. Front zwrócony na zachód zdobi pięcioosiowy ryzalit, zakończony trójkątnym przyczółkiem z kartuszem herbowym.
Przed portykiem, zdobiącym główne wejście do pałacu ustawione są dwa marmurowe lwy, podtrzymujące tarcze herbowe: Nałęcz (przewiązka) – Hrabiów Raczyńskich i Czetwertyński I (Święty Jerzy zabijający smoka) – Książąt Czetwertyńskich.
Wojna odbiła swoje piętno na posiadłości. Zajęli ją hitlerowcy i przenieśli hrabiów Raczyńskich do dworku. Pod koniec wojny, w 1944r. wysiedlili hrabiów do Częstochowy, aby nie widzieli rozkradania ich rodzinnego majątku. Najcenniejsze wyposażenie pałacu wywieźli w 1945r. Resztę zniszczyli po wkroczeniu Rosjanie. Podobno rozpalali z mebli ognisko w pałacu, aby się ogrzać. Władze komunistyczne zabroniły Raczyńskim po wojnie powrotu do Złotego Potoku pod groźbą aresztu, a dobra złotopotockie zostały rozparcelowane w kraju. Ostatni właściciel Złotego Potoku hrabia Karol Raczyński – wnuk Zygmunta Krasińskiego zmarł w nędzy ze zgryzoty w Łodzi w 1946r. Obecnie jest tam oddział Zespołu Parków Krajobrazowych i niewielka wystawa przyrodnicza.
Na terenie parku za pałacem mieszczą się również szkoły, internat, boiska.
Złoty Potok to miejsce bardzo urokliwe, spokojne, malownicze. Wybierzcie się koniecznie!