Z Wilna do Trok najłatwiej i najtaniej dostaniecie się autobusem ze stanowiska 28 Dworca Autobusowego. Bilet kosztuje 1,70 euro. Jedzie się około 40 minut. Wysiada się na dworcu głównym w Trokach. Następnie najdłuższą arterią miasta przed siebie. Po drodze do Zamku na wyspie takie atrakcje wizualne na Was czekają.
W tle fotografii zobaczyć można Kościół pw. Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny z XV wieku. Został ufundowany przez Wielkiego Księcia Litewskiego Witolda. Jest kościołem parafialnym słynącym z pielgrzymek.
To zaś Cerkiew Narodzenia Najświętszej Matki Bożej z XIX wieku. Akurat była w remoncie.
Po drodze napotkacie kolumnę z kapliczką św. Jana Nepomucena z XVII wieku. Jest patronem rybaków i miast otoczonych wodą.
Miasto zajmuje wąski przesmyk pomiędzy jeziorami Galwe, Łuka i Tataryszki. Ogólnie jeziora stanowią 50% powierzchni Trok.
Teren objęty jest Trockim Historycznym Parkiem Narodowym, który w całości ma 8,2 tys.ha. Urokliwe jeziorne okolice z łódkami, żaglówkami, katamaranami, jachtami, szuwary, sitowie i odbijająca się w wodzie gotycka twierdza to Nowe Troki. W 2008 roku Trokom przyznano status terenu uzdrowiskowego.
Troki to miejscowość, która przed wojną należała do Polski. To jeden z najstarszych grodów litewskich, założony prawdopodobnie pod koniec XII w. Około 1320 r. była tu siedziba księcia Giedymina, a od 1341 r. dzielnica siedziby Kiejstuta, następnie jego syna Witolda.( Stare Troki).
Zamek na wyspie postawiony przez Witolda na początu XV w. był rezydencją wielkoksiążęcą, często goszczącą władców. Jedyny zamek w Europie Wschodniej wzniesiony na wyspie. W latach 1950-1987 całkowicie zrekonstruowany wg makiety z lat budowy.
Do twierdzy wiedzie kładka przechodząca przez wysepkę Krowią. Kompleks otoczony jest murem obronnym z dość skromną bramą wjazdową oraz masywnymi, wspartymi na kamiennych podmurówkach, okrągłymi basztami.
Składa się z pałacu książęcego i oddzielonego fosą podzamcza.Dominantę zasadniczego korpusu stanowi 33- metrowy, kwadratowy stołp ze spuszczaną kratą i mostem zwodzonym.
Wnętrza o gwieździstych sklepieniach mieszczą od 1962 r.Trockie Muzeum Historyczne.
Bilet dla dorosłego to wydatek 6 euro, za możliwość robienia zdjęć pobiera się dodatkową opłatę 1,16 euro.
W kazamatach od 1992 r. czynnych jest 16 sal ze zbiorami Muzeum Sztuki Stosowanej: meblami, pieczątkami, zegarkami, porcelaną, fajkami, wyrobami ze szkła, trofeami myśliwskimi, haftami.
Jeszcze chciałam pokazać Wam zamek dookoła. Otacza go basen jeziora. Niesamowie miejsce.
Jeszcze krótka informacja o Zamku na pólwyspie.Wzniesiony z polecenia Kiejstuta w 1362-1382, został rozbudowany przez Witolda po 1392 r. Wedle kronik opasany był 9-metrowym murem i miał 11 baszt. Tyle z niego zostało. Szkoda!
Adam Mickiewicz pisał z Kowna do swego przyjaciela Franciszka Malewskiego:
"Byłem w Trokach, spędziłem tam kilka dni. Spacerowaliśmy, wiosłowaliśmy na jeziorze. Było to we wrześniu, największy epizod w całym moim smutnym życiu."
Ja również byłam tam we wrześniowej odsłonie. Szkoda, że tak krótko. Jednak spacer tam złotą, litewską jesienią pozostanie w mojej pamięci na długo.
Teraz podsumowanie tego wszystkiego co można zobaczyć w Trokach oprócz wcześniej pokazanych:
Karaimską Wystawę Etnograficzną
Wystawę Sztuki Sakralnej
Muzeum Wioślarstwa
Starą Pocztę
Ulicę Karaimską
Kienesę
Zespół Pałacowy w Zatroczu
Wzgórze Aniołów.
Tradycyjne imprezy odbywające się w Trokach: Noc w Muzeum, Festyn Kultury Polskiej Ziemi Trockiej, Święto Średniowieczne, Międzynarodowe Regaty Żeglarskie "Bursztynowe Wiosła", "Kiermasz Kapuściany", Dni Dawnych Rzemiosł, "Niech żyją Troki".
W Trokach pojeżdzicie konno, na rowerze, pochodzicie szlakami turystyki kulturowej, spróbujecie sił w Paku Linowym, popływacie statkami, katamaranami, łodziami, kajakami po jeziorach, postrzelacie z łuku. Dodatkowymi atrakcjami jest paintball, loty balonem, szybowcem, samolotem. Miasto oferuje kręgle i bilard.
Kochani, jeśli tylko zawitanie do Wilna, to proszę znajdźcie czas także na zobaczenie Trok. Malowniczość i historia tego miejsca powodują,że po prostu być tutaj należy.