18 marca 2016 r. w klubie "Pod Sową" Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Będzinie odbyło się spotkanie z Tomaszem Kostro, autorem książki "Od cynku do kremu... czyli gawędy historyczne o pionierach, milionerach, ich fortunach i przygodach".
Spotkanie poprowadziła dr Katarzyna Krzan - redaktor naczelna wydawnictwa e-bookowo. E-bookowo jest wydawcą najnowszej książki pisarza.
W spotkaniu autorskim uczestniczyli – pani Wioletta Adamczyk reprezentująca Prezydenta Miasta Będzina – Łukasza Komoniewskiego oraz delegacja ze Związku Emerytów i Rencistów z Dąbrowy Górniczej.
Pani dr K.Krzan na samym początku przeczytała biografię autora. Czego w tym bogatym rysie życiowym pisarza nie odnaleźliśmy? Były Czeladź, Łódź, Sosnowiec. W życiorysie bagaż doświadczeń, bo i Wydział Filologiczny, praca pocztowca, laboranta, rzecznika prasowego, nauczyciela, przedstawiciela handlowego, dziennikarza, redaktora naczelnego, pisarza („Anioł w majonezie” i „Amulet”). Pani Redaktor nakreślając ogólną tematykę książki zapewniła, że nie jest to nudna pozycja o przemyśle, ale o wielu ludziach, którzy byli pionierami w ówczesnych latach.
Felieton historyczny Tomasza Kostro intryguje już samym tytułem. Wysyła impulsy do poszukiwań zagadek historycznych lokalnej społeczności. To jedna wielka inspiracja do poznania Zagłębia Dąbrowskiego i okolic.
Sam autor na swojej stronie facebookowej pisze: „Tytuł, może trochę przydługi, ale za to mówiący wiele o zawartości książki. To historie kilkunastu osób którzy walnie przyczynili się do przemysłowego rozwoju regionu i kilku rodów, które wydały z siebie wybitne jednostki.”
We wstępie pt. „Od autora” znalazłam wyjaśnienia dotyczące wybranych tematów poruszonych w tekście. To historia powstania (też upadków) znanych zakładów przemysłowych Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego; gawędy o krezusach ówczesnych czasów; o ludziach gospodarki niejednokrotnie wcześniej pomijanych ze względów doktrynalnych. Pozycja owa dotyka najgłębiej czasów XIX wieku z koniecznymi odnośnikami wstecz lub do lat nam bliższych.
Warto zacytować słowa pana Kostro z rozmowy przeprowadzonej w grudniu 2015 z Anną Urgacz-Szczęsną: „(…) Książka jest w miarę lekka i staram się w niej przybliżyć historię rozwoju cywilizacji poprzez opowieść o przygodach ludzi, którzy byli tego rozwoju sprawcami. A byli to w większości ludzie bardzo zamożni, milionerzy, których rozsadzały ambicje i fascynacja nowoczesnością. Były też kariery plebejuszy z pochodzenia, którzy niebywałym wysiłkiem i wyrzeczeniami dochodzili do wielkich fortun. Historia dotyczy naszego regionu, ale przecież to był i jest najbardziej rozwinięty cywilizacyjnie region kraju, więc ma znaczenie dla całej Polski i poniekąd Europy. Zaczynam od Gischego, początki przyszłego koncernu sięgają XVII wieku, a kończę na gawędzie o dwóch pierwszych polskich pilotach. Po drodze o wielu innych postaciach i całych rodach.” Cały wywiad znajduje się na stronie http://klubzaglebiowski.pl/?p=1981.
Książka tak naprawdę powstawała od 1999 roku, kiedy to pan Kostro pisał dla prasy artykuły w tym temacie. Część jest przeredagowanych i umieszczonych w książce. Od zawsze interesował się historią, związany był z regionem, tutaj mieszkał Stąd tak wiele wie o diametralnej zmianie oblicza sielsko-puszczańskiego krajobrazu w pejzaż przemysłowy, najbardziej zurbanizowany w Polsce.
Co dokładniej znajdziemy w książce? Pozwólcie, że przekartkuję na potrzeby niniejszego wpisu kilka rozdziałów. Jak łatwo zgadnąć znając tytuł, zaczyna się właśnie owym cynkiem. W tym czasie cynk jako metal był już produkowany na skalę światową, a w naszym regionie występowały rudy. Tak więc poznajemy Trzech Królów Cynku (Jerzego Giesche, Karola Godulę, Piotra A. Steinckellera) oraz zaczątek gigantycznej historii rozwoju regionu. Potem pojawiają się inne wielkie nazwiska: Fryderyk A. Heinitz, Fryderyk W. Reden, John Baildon, Stanisław Staszic, książę Ksawery Drucki-Lubecki. Książka przypomina znaczące dla nas lata Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, która spowodowała zaistnienie Sosnowca. Dowiemy się co region zawdzięcza Janowi III, Augustowi II Mocnemu, Jakubowi Frankowi. Przechodzimy także w historię węgla. Zapoznamy się z wielkimi rodami – Henckel von Donnersmarcków, Hochbergów, Habsburgów, rodziną Dietlów. Dowiemy się ciekawostek o znanych polskich browarach. „Od cynku do kremu... czyli gawędy historyczne o pionierach, milionerach, ich fortunach i przygodach" kończy się opowieścią o kremie nivea, na którego patent miał w ówczesnych czasach gliwicki Żyd. Dodatkowo autor umieścił w ostatnim rozdziale sylwetki dwóch regionalnych pionierów światowego lotnictwa.
Autor ostatnimi czasy jest bardzo płodny pisarsko. Rok temu byłam na jego spotkaniu autorskim w sosnowieckiej bibliotece. Wtedy wraz ze współautorką - panią Anną Urgacz-Szczęsną przybliżał zawartość albumu „Sosnowiec między wojnami”. Pozycja, z której często korzystam gdy potrzebuję wiadomości o regionie leży na domowej biblioteczce wraz z dedykacją.
Serdecznie dziękuję Dyrekcji Biblioteki za zaproszenie. Było bardzo miło, tym bardziej, że Pana Tomasza poznałam już wcześniej, bo pisałam do SOSNartu. Kolejna książka autora edukacyjnie zasila moją półkę regionalną, która jest najczęściej używana. Gratuluję Panu Tomaszowi wiedzy, dobrego warsztatu pisarza, głęboko sięgających zainteresowań i życzę wielu jeszcze sukcesów na kulturalnej niwie.